Gry komputerowe można podzielić na kilka gatunków, a największe i najbardziej popularne to gry FPS (first person shooter), RPG (role-playing game) i strategie, obok innych takich jak gry wyścigowe, bijatyki i gry zręcznościowe oraz wiele innych. Jak w każdym biznesie producenci chcą przyciągnąć jak największą ilość klientów. Oczywistym wydaje się połączenie ze sobą dwóch i więcej gatunków gier ze sobą, dzięki czemu powiększy się grupa docelowa produktu, bo każdy będzie mógł w nim znaleźć coś dla siebie. Próbę wszczepienia elementów rpg do gry strategicznej widzimy w takich tytułach jak Spellforce, Warlords Battlecry, Warhammer 40k, czy Warcraft 3. Jednak zazwyczaj są to tylko zamknięte kampanie dla pojedynczego gracza i rozwój bohatera, specjalnej jednostki, która może być tylko jedna i jeśli zginie to rozgrywka jest przegrana, ale to nie są wszystkie najważniejsze cechy tworzące grę przygodową.
Test
niedziela, 8 lutego 2015
Reborn Baby Dolls – niewinna zabawa czy poważny problem?
Do niedawna żyłem w błogiej nieświadomości nie znając fenomenu Reborn Baby Dolls. Ktoś znajomy polecił mi obejrzeć film na YouTubie nie mówiąc o czym to będzie. Oglądam, na początku wszystko wygląda normalnie, jakaś kobieta zajmuje się swoim niemowlakiem, czesze mu włosy, przebiera, układa do snu, aż tu nagle zdaję sobie sprawę, że to dziecko nie poruszyło się ani razu, cały czas miało ten sam wyraz twarz, nawet nie mrugnęło, a ręce i nogi nie zmieniły pozycji. Ale poza tym wyglądało jak prawdziwe. Moja pierwsza myśl – martwe i towarzyszące temu uczucie szoku, niedowierzania i wręcz przerażenia. Jednak szybko się uspokajam, przecież to niemożliwe, to tylko lalka. Strach ustępuje zniesmaczeniu, pojawia się pytanie, po co? Dlaczego ktoś potrzebuje prawie prawdziwego dziecka? W tej chwili przychodzą mi do głowy tylko choroby psychiczne, ale to dla mnie za słabe wytłumaczenie, musi kryć się za tym coś więcej.
Lalka Reborn Baby |
poniedziałek, 3 listopada 2014
Kup nasz lek, bo... umrzesz!
Kup
nasz lek, bo... umrzesz!
-
czyli Big Pharma a przysięga Hipokratesa.
Nie zastanawialiście się kiedyś, dlaczego każda reklama leków wygląda prawie tak samo? Na początku reklamy pokazywani są smutni, przygnębieni ludzie w czarno-białym środowisku. Potem jakaś wizualizacja leku i towarzyszące mu korzystne epitety. Najlepiej jeszcze, gdy choroba jest pokazana za pomocą grafiki komputerowej jako coś złego i strasznego, a lek to nasz superbohater. |
Subskrybuj:
Posty (Atom)